• Grupa E Facebook
  • Grupa E Linkedin

Krótko u usłudze zarządzanego antywirusa (Managed AV).

Wyobraźmy sobie taki scenariusz – prowadzimy firmę. Firma działa i dobrze sobie radzi, raz na jakiś czas trzeba coś zakupić jakiś sprzęt IT, odnowić licencje itd., ale generalnie nie dzieje się nic strasznego.

Aż nagle przychodzi ten moment – jeden z pracowników kliknął w link, który nie powinienem. Potem jest telefon z działu księgowości: „Dlaczego wszystkie nasze pliki mają rozszerzenie locked?”  Następne co nas czeka, to płacenie faktur za odzyskiwanie danych, konsultacje i naprawa reputacji.

Często tego typu scenariusze wynikają z tego, że zespół informatyczny jest zawalony zbyt dużą ilością zadań.

Tutaj pojawia się alternatywa – zarządzany antywirus (Managed AV).

Czym jest zarządzany antywirus?

Różnica między klasycznym AV a jego zarządzanym kuzynem przedstawia się mniej więcej w taki sposób: zazwyczaj kupujemy licencję, instalujemy, a cały procesem zarządza wewnętrzny dział IT, który często jest zbyt mocno obciążonymi codziennymi zadaniami. W wersji zarządzanej cały ten proces nadzoruje zewnętrzny zespół specjalistów (najczęściej w ramach MSSP, czyli dostawcy usług zarządzanych), który oprócz tego, że wie, co robi, to robi to też za nas.

Nie musimy pamiętać o aktualizacjach, skanowaniu, alertach itd. W ramach zakupionej usługi Managed AV dostajemy opiekę, monitoring i reakcję, często zanim samemu zauważymy, że coś się dzieje.

Dlaczego to się opłaca?

To nie są lata 90, gdzie istniały tylko proste zagrożenia. Dzisiaj mamy zagrożenia szyte na miarę jak phishing czy malware udające faktury od ZUS.

Rzeczywistość przeszła diametralną metamorfozę, wcale nie dlatego, że ktoś chce sprzedać więcej usług. Po prostu dzisiejsze zagrożenia wiedzą, że nie trzeba włamywać się przez frontowe drzwi, skoro można użyć odpowiednich metod socjotechnicznych i po prostu wejść jak do siebie.

Zarządzany antywirus daje nam coś więcej niż tylko sama licencja, mianowicie daje odpowiedzialność. Jeśli coś pójdzie nie tak, to odpowiedzialność spoczywa na dostawcy, więc sam dostawca usługi też ma interes w tym, żeby wszystko działało jak należy.

Po co uczyć się prawda podatkowego, skoro można skorzystać z usług kancelarii podatkowej?

Finalnie firma dostaje po prostu święty spokój w kontekście wszystkich aspektów związanych z oprogramowaniem antywirusowym.

Koszty

To wszystko oczywiście kosztuje, jak wszystko, co ma sens. Jednakże, kiedy porównamy miesięczny koszt zarządzanego antywirusa z tym, ile może kosztować przestój i kary za wyciek danych, to nagle robi się tanio. Czyli tak jak np. z ubezpieczeniem, najlepiej widać jego wartość dopiero po wypadku.

Jeśli w średniej wielkości organizacji (kilkadziesiąt stanowisk) jest częsty scenariusz, czyli jeden informatyk „od wszystkiego”, to zdarzają się sytuacje, że kiedy ransomware zaszyfruje pół infrastruktury, to informatyk dowiaduje się dopiero po czasie.

Dlatego zalecamy nie czekać, aż coś się wysypie, tylko pozwolić aby doświadczeni specjaliści zajęli się tematem, a samemu pójść sobie zrobić kawę.

Nasza firma – Grupa E posiada doświadczenie, specjalistów i niezbędne narzędzia potrzebne do świadczenia usługi zarządzanego AV.

Jeśli planują Państwo modernizacje swojej infrastruktury IT, to zapraszamy do kontaktu.

Wróć